Nie powiem nic odkrywczego stwierdzając, że
w fotografii najważniejsze jest światło. Można codziennie oglądać jakiś przedmiot czy miejsce i nagle zachwycić się nim od nowa – właśnie za sprawą światła. Światło w fotografii daje
niepowtarzalny klimat i tak było podczas chrztu świętego Julii w
kościele im. Matki Boskiej Różańcowej w Jaworze. Grudniowe światło słoneczne, niespodziewanie z ogromną siłą przebiło się przez chmury i wdarło przez kościelne okna.
Tak często jestem w tym kościele a jednak tego dnia ukazał mi się na nowo. Powstały zdjęcia z chrztu świętego inne, niepowtarzalne… bo przecież niepowtarzalna była ta chwila.