Wyobraźmy siebie rodzinne spotkanie, niedzielny obiad, imieniny czy urodziny. Jeśli przy stole siedzi dziesięć osób bardzo prawdopodobnym jest, że tylko cztery z nich w ciągu roku przeczytały jakąkolwiek książkę.
23 kwietnia obchodziliśmy Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich a Biblioteka Narodowa przeprowadziła badanie z którego jasno wynika że 58% Polaków nie przeczytało ani jednej książki w roku 2020. Zastanawiam się z czego wynika ten fakt. Czy to brak czasu, kwestie finansowe a może skojarzenie że książka jest nudna długa i nieciekawa? Jest jedna książka, którą prawdopodobnie mają wszyscy i chętnie do niej zaglądają a nawet po latach wracają. Mam nadzieję, że wiesz do czego zmierzam.
Pamiętam jak w latach 80-tych odwiedzałam koleżanki żeby bawić się z nimi „w dom”, na półkach często były Harlequiny albo cała seria Encyklopedii PWN. Czy były tak jeszcze jakieś inne książki? Nie wiem.. pewnie książka kucharska „Kuchnia Polska”. A teraz?
Pomyśl jednak proszę. Mam nadzieję, że masz coś, skąd czerpiesz informację o swoich rodzicach, dziadkach. O ich życiu, pracy, pasji do wędkowania lub chodzenia po górach. Wiesz skąd pochodzisz? Jakie są Twoje korzenie? Skąd czerpać wiedzę gdy na zadanie domowe z WOS-u trzeba zrobić drzewo genealogiczne?
Tą książką jest wasz Album Rodzinny. Być może nie jest to forma zamkniętej książki, może jest to koperta lub pudełko po butach pełne zdjęć, może masz szufladę pełną przeźroczy.
Pierwszą cegiełką budującą informację o Was dla kolejnych pokoleń, może być Wasz Album Ślubny, który jest idealnym początkiem Waszej historii – historii połączenia dwóch rodzin.
Jesteśmy postrzegani jako osoby rodzinne i choć z jednej strony „z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach” to z drugiej strony, na tak ważny dzień jak ślub – zapraszamy wszystkich, także dalekich kuzynów, ciotki i sąsiadów. Chcemy naszą miłością i radością dzielić się nawet z najdalszą rodziną.
To najprawdopodobniej JEDYNY taki moment, kiedy wszystkie te osoby są zgromadzone w jednym miejscu. Warto ten czas wykorzystać, nie tylko aby nadrobić zaległości towarzyskie, ale także by zrobić pamiątkowe zdjęcia.
Zdjęcia, które mogę dla Was wykonać to dopiero początek, dbania o wspomnienia. Aby fotografie ślubne, rodzinne nie zginęły pomiędzy innymi zdjęciami, gdzieś na komputerze – warto je wydrukować. Wyeksponuj piękne chwile na Waszych ścianach, opraw w ramki. Całą historię warto umieścić w albumie.
Albumy, które właśnie widzisz mają jeszcze jedną ważną cechę. Powstają w Polsce, w Zawierciu (spoko, ja też nie miałam pojęcie gdzie jest Zawiercie). Informacja dla dociekliwych: szukaj na prawo między Częstochową a Katowicami). Firma współpracuje z fotografami w całej Polsce (i nie tylko).
Jeśli podobają Ci się te albumy i chcesz taki zamówić – zapraszam do kontaktu.